Na początku...

Na początku...
Maleńka Hija w pościeli

niedziela, 27 stycznia 2008

Kultury- za grosz...


Gdzie ci mężczyźni? Aż chciałoby się zanucić!
Nie ma. Wymarli. W większości przynajmniej. Nikt im nie powiedział, jak mają się zachowywać wobec kobiet. Nikt nie wpoił, co wypada, a co nie.
Śmieszy mnie tylko to, że są oni przekonani o SWOJEJ wyjątkowości, SWOJEJ kulturze (HA! HA!), SWOIM wykształceniu (co ma piernik do wiatraka?), SWOIM wszystkim- lepszym, ważniejszym, od tego, co należy do "innych".
A jacy są ważni, jak wszystko wiedzą najlepiej... a mijając się z nimi w drzwiach trzeba uważać, by nie zostać staranowanym... Gdy idą korytarzem, nie kłaniają się pierwsi lub w ogóle, jeśli w ich przekonaniu, nie zasłużyło się na "bycie rozpoznaną".
To takie samcze, nie- męskie, tylko- samcze.
Trudno zachować zimną krew, gdy chamstwo rzuca się do oczu, by być zobaczone. Trudno nie nazwać chamstwa po imieniu, gdy się je dostrzega. Dziwi tylko to wysokie mniemanie o sobie i pogarda wobec innych.

1 komentarz:

Kraszcz pisze...

Cóż za ogólniki ... fiu fiu. Na szczęście są wyjątki, a te ponoć potwierdzają regułę (do dziś nie rozumiem tego stwierdzenia hehe).