Na początku...

Na początku...
Maleńka Hija w pościeli

niedziela, 27 stycznia 2008

Credo



Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
Słusznym i zbawiennym jest
Żeby człowiek
W życiu onym
Sprawiedliwym
Był i godnym
Żeby człowiek
Był człowiekiem
(...)
I TEGO TRZYMAĆ SIĘ TRZEBA

Kultury- za grosz...


Gdzie ci mężczyźni? Aż chciałoby się zanucić!
Nie ma. Wymarli. W większości przynajmniej. Nikt im nie powiedział, jak mają się zachowywać wobec kobiet. Nikt nie wpoił, co wypada, a co nie.
Śmieszy mnie tylko to, że są oni przekonani o SWOJEJ wyjątkowości, SWOJEJ kulturze (HA! HA!), SWOIM wykształceniu (co ma piernik do wiatraka?), SWOIM wszystkim- lepszym, ważniejszym, od tego, co należy do "innych".
A jacy są ważni, jak wszystko wiedzą najlepiej... a mijając się z nimi w drzwiach trzeba uważać, by nie zostać staranowanym... Gdy idą korytarzem, nie kłaniają się pierwsi lub w ogóle, jeśli w ich przekonaniu, nie zasłużyło się na "bycie rozpoznaną".
To takie samcze, nie- męskie, tylko- samcze.
Trudno zachować zimną krew, gdy chamstwo rzuca się do oczu, by być zobaczone. Trudno nie nazwać chamstwa po imieniu, gdy się je dostrzega. Dziwi tylko to wysokie mniemanie o sobie i pogarda wobec innych.

O bezinteresowności?


Nie. Naprawdę chodzi tu o bezinteresowną ludzką nieżyczliwość i zawiść. Skąd tyle złości w ludziach, dla których jesteśmy co najwyżej dawnymi znajomymi? Skąd bierze się w nich taka chęć zrobienia nam przykrości, dopieczenia nam do żywego, oszkalowania w cudzych oczach...?
Co boli ich najbardziej? Cudze powodzenie, czy własna porażka? A może tak trudno znieść raczej to, że nie ma się wpływu na czyjeś życie?
Pytania, pytania... A odpowiedzi wiele...
Trudniej zrozumieć meandry ludzkiej duszy wtedy, gdy przepełniona jest podłością, niż gdy skłonna jest do altruizmu. A jeszcze trudniej przychodzi udawanie, że nas nie dotyka, kiedy nagle odkrywamy w osobach znanych, niekoniecznie bliskich, takie obszary, o których istnieniu jednak nie wiedzieliśmy. Boli rozczarowanie, jak boli... Chyba najbardziej właśnie ono. Rozczarowanie człowiekiem.